Moja Stajnia!
Jak tytuł mówi, znajdziecie tutaj wszystkie moje rumaki!
Na fotkach wyglądają trochę jakby jednego dnia poszły do fotografa i na tym samym tle, każdy z nich miał zrobione zdjęcie. Mam nadzieję, że wam to nie przeszkadza, chciałam po prostu, by fotki miały mniej więcej równy rozmiar.
Na fotkach wyglądają trochę jakby jednego dnia poszły do fotografa i na tym samym tle, każdy z nich miał zrobione zdjęcie. Mam nadzieję, że wam to nie przeszkadza, chciałam po prostu, by fotki miały mniej więcej równy rozmiar.
Są mniej więcej w kolejności w jakiej je kupowałam, czy w przypadku początkowca dostawałam.
Imiona moich koni zaczynają się on "Moon", jednak są aż dwa wyjątki!
Pierwszym z nich jest mój początkowec, w przypadku którego uznałam, że skoro jest on moim pierwszym koniem musi się wyróżniać! Drugim, jest mustang/Spirit, ponieważ jego imienia nie da się zmienić, czy od początku nazwać go inaczej.
Moja stajnia macierzysta znajduje się w Stajni Moorland, z czego jestem bardzo zadowolona, ponieważ z Moorland jest di wielu miejsc dość blisko!
Imiona moich koni zaczynają się on "Moon", jednak są aż dwa wyjątki!
Moja stajnia macierzysta znajduje się w Stajni Moorland, z czego jestem bardzo zadowolona, ponieważ z Moorland jest di wielu miejsc dość blisko!
To jest mój koń początkowy, jak wszyscy wiedzą konie zwane potocznie końmi początkowymi czy startowcami to Jorviki gorącokrwiste.
Ma oczywiście ksywkę! W końcu jest moim pierwszym SSO-wym koniem! Jego ksywka jest prosta- Dżamp!
A oto mój kucyk Jorvik! Nazywam go kucem obowiązkowym. Szczerze powiedziawszy, nie kupiłabym kucyka Jorvik, gdyby nie było to konieczne do dalszej gry.
Moondash zawsze kojarzył mi się z popularnym serialem dla dzieci "My little pony" i dlatego czasem nazywam go Rainbowdash!
Moonlion, jest mimo średniej urody jednym z moich ulubionych koni. Był on pierwszym koniem którego kupiłam!
Czasem nazywam go po prostu Lion.
Moondiamond, sama nie wiem czemu kojarzy mi się z diamentem... Uważam, że jest on prześliczny! DUD, chłód, lód, śnieg i Moondiamond razem tworzą coś pięknego! To taki mój diamencik, błyszczący w blasku księżyca.
Moonangel, był jednym z koni na które baardzo długo czekałam! Jego imię jest w pełni uzasadnione! Siwe fryzy często dostają imię angel itp. a czarne darkangel, ten fryz nie jest ani czarny ani biały, w mojej stajni imiona wszystkich koni zaczynają się od "Moon" i tak myślę Moon... i co dalej? Patrzę jak inni gracze nazwali swoje fryzy, białe lub czarne, a czemu taki fryz nie może być aniołem? No właśnie! Jego grzywa i w ogóle cała jego postać kojarzy mi się z blaskiem księżyca. I jest- księżycowy anioł!
To jest mój pierwszy magiczny koń, czyli Dziki Koń Jorveski. Niby najpierw były duże a potem małe magiki, jednak potem małe znów powróciły i dlatego je zakupiłam dopiero później. Bardzo rzadko na nim jeżdżę, ponieważ jest niewiele szybszy od kucyka a trening tak wolnego konia to prawdziwa męka!
No tak Mustang, napisałam po angielsku, ponieważ w tej wersji przyjemniej brzmi, a nie takie zwykłe mustang, przecież to zwykła rasa konia! Tu niewiele mogę powiedzieć, ponieważ wszyscy go znają! Pochodzi z filmu pt. Mustang z Dzikiej Doliny".
Tak wiem ta tęcza z tyłu jest piękna! xD
W tym przypadku od razu widać skąd wzięło się imię!
Sama nie wiem czemu ale kojarzy mi się z Pandorią, a szczególnie z wielkimi latającymi tam płaszczkami. A imię w sumie sama nie wiem! Czasem na tego konia mówię po prostu Melodia.
Wiem, że duch nie za bardzo kojarzy się z tym małym milutkim kucykiem (no dobra kucyki potrafią być bardzo średnio miłe), ale jego imię upamiętnia dzień, w którym go kupiłam- hallowen. Chyba duszek lepszy od dyni!
Moonfall jest w mojej stajni od niedawna. Na początku myślałam o tym złotym kucu connemara, ale kiedy dodali tę maść decyzja była jasna! Nazwałam go na cześć MistFALL!
Poznajcie Moonberry- księżycową jagodę! Normalnie kupiłabym lipka ale arab był (niedawno został zmieniony) koniem klubu w którym obecnie jestem , jednak jestem bardzo zadowolona, że kupiłam arabka, ponieważ dopiero gdy trafił do mojej stajni zaczęłam go prawdziwie doceniać!
A oto piękny Moonstone. Jest on luzytanem. Przybył do nas aż z Star Stable Horses!
Moim zdaniem ma bardzo dopasowane imię a Wy co o tym sądzicie?
A to mój drugi kucyk Jorvik i najnowszy nabytek- Moonstar! Mały, słodki a co ważne w nowej wersji kucyk Jorvik! Może minki nie zrobiła ,jak przystało, na księżycową gwiazdę, ale co tam!
Komentarze
Prześlij komentarz
Zasady komentowania są proste:
- zero spamu
- zero wulgaryzmów
- zero obrażania
- zero reklam
Komentarze niezgodne z powyższymi zasadami będą usuwane.